8/19/2013

Na co czeka Owca || wrzesień/październik 2013


I Owca naprawdę nie potrafi wymyślać chwytliwych tytułów. Ani w ogóle żadnych tytułów. Nic to.

Pozostając w klimacie poprzedniego wpisu: we wrześniu - Filmweb twierdzi, że 20. - dane nam będzie zobaczyć sequel świetnego Naznaczonego. Newsy o sequelach dobrych filmów z wiadomych powodów wywołują we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony nie chcę zacierać dobrego wrażenia po części pierwszej nieudaną kontynuacją będącą jeno odcinaniem kuponów, z drugiej - James Wan udowodnił, na co go stać i zasłużył sobie na spory kredyt zaufania. Poprzednim razem zafundował nam jedną z najlepszych - Owcy zdaniem - scen ostatniej dekady (cudownie surrealna scena z rodziną z zaświatów), jeśli wierzyć trailerowi (choć wiemy, że trailerom wierzyć nie należy ;) Rozdział 2 zapowiada się równie dobrze. I ponieważ do tej pory Wanowi za każdym razem udawało się podbić owcze serce - pozwala sobie na pełen entuzjazm.


Z entuzjazmem (i tym razem pewną dozą niepewności) Owca wyczekuje również Rogów. Po pierwsze - bo za wersję oryginalną zabiera się już od jakiegoś czasu i zabrać się nie może, widać potrzebuje kopa na rozpęd. Po drugie, bo gra Daniel Radcliffe, któremu Owca naprawdę kibicuje i stara się jakoś tam śledzić rozwój kariery. Po trzecie... fabuła zapowiada się znakomicie. Jeśli wierzyć recenzjom pierwowzoru, Joe Hill nie pozostaje w tyle za geniuszem ojca. Miejmy tylko nadzieję, że w porównaniu do ojca będzie miał więcej szczęścia do ekranizacji.
Jeśli wierzyć IMDb - Rogi ujrzą światło dzienne już we wrześniu, podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, a premiera w USA odbędzie się 11 października. Pozostaje czekać na pierwsze trailery. Póki co, dane nam było zobaczyć rogatego Daniela.

źródło: klik
Ze spraw nieco bardziej przyziemnych: Owca czeka na trzeci sezon American Horror Story. Tym razem Ryan Murphy, Brad Falchuk i spółka zabierają nas do Salem, nie do końca jeszcze wiadomo po co. Chodzą słuchy o wiedźmach, chodzą słuchy o wampirach, chodzą słuchy o wilkołakach, miejmy nadzieję, że panowie zdecydują się jednak na ograniczoną liczbę straszaków i nie popełnią gafy z sezonu drugiego, kiedy po uniwersum pałętało się wszystko, od ufoludków i aniołów zaczynając, na psychiatrach kończąc. Pewne jest jedno: na planie pojawi się cudowna Kathy Bates, nie zabraknie Pierwszej Damy AHS, Jessici Lange, powróci też lwia część obsady I i II sezonu. Niestety, po Zacharym Quinto ani widu, ani słychu. Bu.
Serial wraca na anteny w USA 9 października.


A na koniec: Walking Dead, które balansuje gdzieś na granicy godnej rozrywki i guilty pleasure (damn you, Reedus). Trailer czwartego sezonu zapowiada zdecydowanie więcej akcji niż do tej pory (nie oszukujmy się, nawet z trailerów wiało do tej pory nudą), do naszej ekipy z Atlanty dołączy Woodbury, tymczasem po więzieniu grasuje szalony Carl, a Gubernator czai się gdzieś w krzakach. Będzie się działo.
Premiera w USA: 13 października.